poniedziałek, 2 września 2013

KSIĄŻKI

W ostatnim czasie dużo czytałam. Lato, wylegiwanie się na trawce, opalanie - to wszystko sprawiało, że wkręciłam się w szał czytania. Na początku w ręce wpadła mi w bibliotece książka wspaniałego autora. Richard Paul Evans to autor, który w sposób bardzo naturalny opisuje życie swoich bohaterów. Jego książki czyta się z uśmiechem na ustach - bo człowiek przypomina sobie sytuacje ze swojego życia :) Jeżeli chodzi o emocje to można go też nazwać wyciskaczem łez bo od lat nie płakałam nad żadną książką do czasu przeczytania pierwszej z serii Evansa :P





Książki te przeczytałam w przeciągu tygodnia - chłonąc każdą kartkę.

Pierwsza z nich "Obiecaj mi" zachęca czytelnika opisem z tyłu książki:


„W zamkniętych na klucz i ukrytych w szafie szkatułkach przechowuję dwa naszyjniki. Są podarunkami od dwóch mężczyzn. Oba naszyjniki są piękne i cenne, nie noszę jednak żadnego z nich - jednego z powodu złamanej obietnicy, drugiego z powodu obietnicy dotrzymanej”.
  
Druga książka pt. "Papierowe marzenia" zachęca czytelnika takim oto opisem:

"Każdy zasługuje na drugą szansę. Mówi się, że czasami najlepszą rzeczą, jaka nas spotyka w życiu, jest dar drugiej szansy, abyśmy nareszcie zrobili to, co powinniśmy byli zrobić za pierwszym razem. Luke miał bardzo wiele: kochającego ojca, wspaniały dom, duże pieniądze, zaplanowaną przyszłość. Gdyby ktoś mu kiedyś powiedział, że wyrzeknie się tego wszystkiego, nie uwierzyłby. A jednak tak się stało. Podjął złe decyzje, poznał nieodpowiednich ludzi. Nie rozumiał, czym naprawdę jest miłość."


Książka ta wywarła na mnie ogromne wrażenie. Siła ojcowskiej miłości i przygody syna marnotrawnego, sprawiły że przeczytałam książkę przez kilka dni. Evans w sposób naturalny opisuje życie swoim bohaterów a każdy z nas odnajdzie w książce nutkę jakiejś emocji, która dotknęła nas w życiu. Polecam!

Ostatnia z książek to drugi tom Dzienników pisanych w drodze pt. "Na rozstaju dróg" Evansa

"Życie to jest to, co nam się przytrafia, gdy planujemy coś innego. Od początku mojej wędrówki przekonuję się, jak prawdziwe są te słowa”. Kiedy po śmierci żony Alan postanowił sprzedać wszystko, co miał, i rozpoczął swoją przedziwną pieszą wędrówkę przez kontynent, nie wiedział, co może spotkać go po drodze. Szukał nadziei i ukojenia, pytał o sens cierpienia. Był skupiony na sobie. A jednak podczas wędrówki okazało się, że to on może pomóc innym i dzięki temu zapomnieć o własnej stracie i smutku. Zrozumiał to dzięki kilku wspaniałym kobietom, z którymi zetknął go los."


Polecam Dzienniki pisane w drodze wszystkim zagubionym, szukającym swojego szczęścia w życiu. Czasami los każde nam zaczynać coś na nowo a my mimo braku chęci staramy się żyć. Właśnie o tym jest ta książka. O świecie, który czeka na nas - abyśmy go odkryli. Na ludzi którzy jeszcze staną na naszej drodze by dać nam to co los zapisał.




Miłego wieczoru,
CZARNA

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...