piątek, 14 lutego 2014

BABY KISS ME :)

Dzisiaj wyjątkowy dzień dla Zakochanych.
Specjalnie dla Was filmik XO z całusami ode mnie :)

Nie mam za bardzo czasu na wrzucenie nowego posta :( ale już niedługo post dotyczący smakołyków jakie w ostatnim czasie jadłam :)

Miłego słuchania 


CZARNA

poniedziałek, 3 lutego 2014

JENNY FROM THE BLOCK ... SAME GIRL ;)

Mamy muzyczny poniedziałek więc dla Was świeżutki kawałek
 Jennifer Lopez - Same Girl
Fakt, jej głos nie powala ale uwielbiam ją za charakter ! polecam :)





Buziaczki,
CZARNA

piątek, 31 stycznia 2014

NOMINACJA DO LIEBSTER BLOG AWARD

Miło mi poinformować, że zostałam po raz drugi nominowana do Liebster Blog Award, tym razem przez http://elfnaczi.blogspot.com/  :) Bardzo dziękuję za to wyróżnienie i już zabieram się do odpowiedzi na Twoje pytania. Polecam Wam jej bloga!

Pokrótce o akcji: Nominacja do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz je o tym w komentarzu pod postem na ich stronie) oraz zadajesz im wymyślone przez Ciebie 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.

 Pytania które otrzymałam:

1. Twój KWC <Kosmetyk Wszech Czasów> to...?

Eliksir Green Pharmacy, który poprawił skalp mojej głowy. Włosy zaczęły szybciej rosnąć a ja jestem z tego rezultatu bardzo zadowolona :) 

2. Jaki jest kosmetyk, który pragnęłaś mieć od zawsze jednak jeszcze nigdy nie udało Ci się go zdobyć? 

Krem L'Oreal, Nutri-Gold nawilżająca terapia na dzień. Dużo dobrego słyszałam o tym kremie i mam nadzieję po niego sięgnąć za jakiś czas.

 3. Na co przeznaczyłabyś wygraną w Lotto? :D

Za wygraną w Lotto kupiłabym sobie własne mieszkanko i wyjechała na wycieczkę do Grecji na Rodos :)

4. Którą markę kosmetyków cenisz najbardziej?

Zaja - jest dla mnie marką po którą zawsze będę sięgać.
Pierwsza z pośród naszych ojczystych firm która została przyjęta do prestiżowego Comite Colbert. 
A zarekomendowali ją ... Chanel i Hermes :) polecam!

środa, 29 stycznia 2014

MNIEJ ZNACZY WIĘCEJ - JEDZ MNIEJ ALE LEPIEJ

Długo mnie tutaj nie było. Miałam bardzo pracowity początek roku. Obiecałam Wam jakiś czas temu, serię "Mniej znaczy więcej" i właśnie tego będzie dotyczył mój post. Dokładny tytuł brzmi "Jedz mniej ale lepiej" bo przecież jesteśmy tym co jemy :) 




Chociaż sama uwielbiam jeść, staram się wprowadzać do mojej diety zdrowe produkty. Nie ma zdrowia bez świadomości co jemy. Żyjemy w czasach, które cechuje nadmierne spożywanie jedzenia, występuje wiele przypadków otyłości (nawet wśród dzieci) a wszystko to spowodowane jest przez chorobę kumulowania - zarówno wrażeń jak i pożywienia. Wszystko spowodowane jest przez stres, który napędza ludzi. Ciągle pragniemy mieć więcej. Przejawia się to na przykład w zakupach, na których kupujemy stertę niepotrzebnych rzeczy, niezdrowych przekąsek a później mamy pretensje, że waga ciała znowu nam wzrosła. I nikogo tutaj nie oceniam, sama tak robiłam.. ale postawiłam na to by odzyskać naturalną równowagę. Pierwszym krokiem jest pokochanie samej siebie :) wiem jak wiele kobiet ma z tym problem, chociaż ciągle udają przed wszystkimi, że nie mają kompleksów. A w głowie toczą wojnę z wizerunkiem chudych lasek na okładkach i swoimi krągłościami na biodrach. Kochane Panie - wszystko siedzi w naszych głowach. Wystarczy zwracać uwagę na to co się je i przestawić sobie w głowie myśl, że: przecież dzisiaj nic nie jadłam to na kolację zjem kebaba i popije litrem coli :)


Relacja kobiety z jej ciałem ma charakter bardzo intymny. Każda z nas ma jakieś kompleksy. Pomimo tego co dyktują nam gazety i tv, że mamy się kochać takimi jakimi jesteśmy, kobiety ukrywają przed wszystkimi swoje małe niedoskonałości. Wystarczy uświadomić sobie, że mniej znaczy więcej. Ja rozumiem przez to włączenie do swojej diety większej liczby posiłków ale o mniejszej zawartości i lepszej wartości :P taki oto trik. Nie mam tutaj nie myśli, żadnej diety cud czy 10 dniowej głodówki! Wystarczy zwracać uwagę z jakich produktów robimy sobie jedzenie. Lekkie ciało to i lekkie życie. Cztery złote zasady:):

  1. Dbaj o swoje ciało
  2. Wychodź na spacery
  3. Uśmiechaj się
  4. Jedz mniej ale lepiej
Jeść dobrze - oznacza jeść w spokojnym otoczeniu, powoli i mieć szacunek dla pożywienia i swojego organizmu. Kontrolować sposób jedzenia to kontrolować swoją wagę. Weź wdech przed zjedzeniem każdego kęsa i pozbądź się stresu i negatywnego nastawienia.

Nie chce z siebie robić żywieniowej moralistki:) ale te kilka zasad - pozwala nam się cieszyć lekkim ciałem. Należy jeść kilka posiłków dziennie ale w mniejszej ilości. Ja stawiam na kolorystykę na talerzu. Czasami robię sobie posiłki - w której przeważa kolor zielony (szpinak, brokuły, natka, sałata) albo kolor czerwony ( pomidory, łosoś, granat) Wystarczy ułożyć sobie dietę w taki sposób aby to właśnie nam ona pasowała. Zwracając uwagę na to z czego posiłek się składa :) wymaga to trochę pracy ale jeśli jesteśmy zdecydowane na lekkie ciało to musimy coś z siebie dać :)


poniedziałek, 13 stycznia 2014

CAN'T REMEMBER TO FORGET YOU

Mamy muzyczny poniedziałek więc specjalnie dla Was gorąca premiera Shakira ft. Rihanna i ich nowy singiel :)


31/01/2014 premiera teledysku :)


Miłego słuchania,
CZARNA

PIELĘGNACJA MOICH WŁOSÓW

Pielęgnacja moich włosów w zeszłym roku - wyglądała zupełnie inaczej niż obecnie. Więcej na temat pielęgnacji w zeszłym roku pisałam tutaj 
 
Od tamtej pory wprowadziłam zmiany w sposobie pielęgnacji, olejowaniu i myciu. Przez moje blogowanie - poznałam więcej sposób na pielęgnacje włosów. Czasami miałam wrażenie, że przed blogowaniem nie miałam pojęcia jak słabo dbałam o moje włosy. Wystarczał mi byle jaki szampon i odżywka. Włosy były niejakie a ja miałam pretensje do życia, że kudły mi wypadały :) No ale to już przeszłość a ja jestem bardzo zadowolona z obecnego stanu rzeczy. 



Wiele naprawdę praktycznych przykładów pielęgnacji włosów znalazłam na blogu  Aliny Rose która pokazuje wiele przykładów na naturalne sposoby pielęgnacji. Polecam Wam jej bloga :)


Jak już wspominałam wcześniej w zeszłym roku, walczyłam z wypadaniem włosów. Więcej na ten temat pisałam tutaj. Najbardziej pomogło mi picie siemienia lnianego o którym wspominałam w tym poście. Nadal je popijam i dodaje - prawie do każdego jedzenia :) Myślę, że jest wspaniałym sposobem na wygląd naszych włosów, skóry i ogólnie naszego zdrowia. Dodatkowo warto się wspomagać, piciem pokrzywy i skrzypem polnym. Jestem także zwolenniczką - podjadania migdałów, pestek dyni, słonecznika a także żurawiny :P




W jaki sposób pielęgnuje swoje włosy?



Obecnie pielęgnuje moje włosy według wypracowanego grafiku :)


Przed myciem włosów - oczywiście jeżeli nie używałam żadnych produktów do stylizacji np. lakier czy pianka - nakładam na skalp skóry maseczkę Pilomaxu do ciemnych włosów a na końcówki włosów ciepły olej - kokosowy Vatiki albo olej Sesa. Zakładam także ciepły ręcznik na głowę i siedzę w nim około 1h przed myciem.



czwartek, 9 stycznia 2014

KOKTAJ POMARAŃCZOWO-GREJFRUTOWY

Rozpoczęłam dzień bardzo zdrowym koktajlem z siemieniem lnianym. Kolor jaki uzyskałam, zaskoczył mnie bardzo - śliczny łososiowy :) polecam Wam na każdy początek dnia!

Nadal pije koktajle z siemieniem lnianym - może nie codziennie ale kilka razy w tygodniu. Uzależniłam się od siemienia bo widzę efekty po jego piciu. Włosy się błyszczą, paznokcie są twarde a skóra delikatna. Do tego nie narzekam na bóle żołądka i czuje się bardzo lekko. Myślę, że siemie lniane na zawsze zagościło w mojej diecie :) o mojej kuracji pisałam tutaj a o jej efektach tutaj

Potrzebujemy:

- pomarańcze
- grejpfruta
- siemie lniane (wcześniej zaparzone - 2 łyżeczki zalane w szklance, gorącą wodą)







Dodatkowo pragnę Was zachęcić do konkursu na http://makeyourhairbeautiful.blogspot.com/2013/12/ogaszam-rozdanie.html gdzie można wylosować fajne nagrody :) niżej baner konkursu - zachęcam :)


Miłego dnia,
CZARNA

środa, 8 stycznia 2014

ODŻYWKA ZA PIĄTAKA!

Jakiś czas temu zauważyłam na półce w Rossamnie odżywkę Isany Połysk jedwabiu. Zachęcona ceną i opisem skusiłam się na jej zakup. Odżywka nadaje się do włosów suchych i zniszczonych, posiada w składzie proteiny pszenicy, pantenol i witaminę B3. Postanowiłam wypróbować ją na własnych włosach i tak oto dochodzę do jej denka. Odżywka spełniła moje oczekiwania. Nie dość, że jest tania to jeszcze ładnie pachnie i odżywia włosy. Włosy się nie puszą i są bardzo delikatne w dotyku. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona tym produktem.





Cena: 4,99zł

Plusy:

- niska cena
- wydajność
- nie obciąża włosów
- nawilża i odżywia
- zapach (chociaż wiem, że nie wszystkim odpowiada)
- ułatwia rozczesywanie 
- łatwo dostępna
- po jej użyciu włosy się tak nie puszą

Minusy:

- alkohol w składzie

Polecam Wam tą odżywkę - jest nie dość, że tania to do tego bardzo wydajna. A Wy używacie tej odżywki? Jakie są Wasze opinie na jej temat?


Buziaczki,
CZARNA

MNIEJ ZNACZY WIĘCEJ

No dobrze mamy Nowy Rok i co dalej. Na ten nowy rok postanowiłam postawić na zasadę "Mniej znaczy więcej". Co przez to rozumiem? Zacznę wprowadzać w swoje życie prostotę. W jaki sposób będę to robiła? Zacznę od przemyślenia - czego dokładnie potrzebuje do sprawnego funkcjonowania. Nie będzie tego dużo. Ostatnio spakowałam się w jedną walizkę i zabrałam ze sobą same najbardziej potrzebne rzeczy. Nie jest tego więc, aż tak dużo. Prostota uwalnia  od uprzedzeń, ograniczeń i obciążeń, które nas rozpraszają i stresują. Przynosi także rozwiązanie wielu problemów. Jednak prowadzenie prostego życia nie przyjdzie mi na pewno zbyt łatwo. Jak większość uzależniłam się od wielu rzeczy. Uwielbiam kupowanie kosmetyków i nowych ciuchów - jak każda kobieta. Nie twierdzę, że tego zaprzestane ale zacznę bardziej przywiązywać uwagę przed zakupem jakiejś rzeczy czy na pewno jej potrzebuję. Jednak jakby głębiej na to spojrzeć, do życia naprawdę nie potrzebujemy zbyt wielu rzeczy. Stawiam przede wszystkim na prostotę i naturę w jedzeniu, kosmetykach, życiu i pasji. Podsumowując ubiegły rok stwierdziłam, że z przesadą i nadmiarem wiąże się wiele niebezpieczeństw. Coraz więcej ludzi pragnie odkryć na nowo radość i dobrodziejstwo skromnego, bliższego naturze życia. Za dala od żarłocznego społeczeństwa konsumpcyjnego szukającego jego sensu, który pozostawałby w harmonii z naszą epoką.



Oczywiście - nie będę radykalnie zmieniać swojego sposobu bycia. Jestem bowiem włosomaniaczką i uzależniłam się od kosmetyków, które w idealny sposób pielęgnują moje włosy. Jednak raz na 2 tygodnie postaram się zamieszać posta - który opisze w jak prosty sposób uporządkować swoje sprawy. Rozpoczynając od uporządkowania własnego mieszkania a kończąc na domowych sposobach na poprawę urody. Wiem bowiem jak ważne dla każdego człowieka jest uporządkowanie swojego życia. A my ciągle tylko narzekamy, że nie ma na to czasu. Nie prawda! pokażę Wam jak w prosty sposób - odzyskać wewnętrzny spokój :)

Zainspirowała mnie książka Dominque Loreau "Sztuka prostoty" w której autorka opisuje niektóre życiowe sprawy w sposób prosty i przejrzysty. 26 lat mieszka w Japonii i stara się wcielać w życie sztukę orientu. Polecam Wam tę książkę :) ja otrzymałam ją na Gwiazdkę i dziękuję osobie, która mi ją podarowała - to był strzał w dziesiątkę. 


Co myślicie o cyklu "Mniej znaczy więcej"? 

A jak Wam się podoba nowe logo mojego bloga :)?
Czekam na komentarze 


Trzymajcie się ciepło,
CZARNA

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...