środa, 29 stycznia 2014

MNIEJ ZNACZY WIĘCEJ - JEDZ MNIEJ ALE LEPIEJ

Długo mnie tutaj nie było. Miałam bardzo pracowity początek roku. Obiecałam Wam jakiś czas temu, serię "Mniej znaczy więcej" i właśnie tego będzie dotyczył mój post. Dokładny tytuł brzmi "Jedz mniej ale lepiej" bo przecież jesteśmy tym co jemy :) 




Chociaż sama uwielbiam jeść, staram się wprowadzać do mojej diety zdrowe produkty. Nie ma zdrowia bez świadomości co jemy. Żyjemy w czasach, które cechuje nadmierne spożywanie jedzenia, występuje wiele przypadków otyłości (nawet wśród dzieci) a wszystko to spowodowane jest przez chorobę kumulowania - zarówno wrażeń jak i pożywienia. Wszystko spowodowane jest przez stres, który napędza ludzi. Ciągle pragniemy mieć więcej. Przejawia się to na przykład w zakupach, na których kupujemy stertę niepotrzebnych rzeczy, niezdrowych przekąsek a później mamy pretensje, że waga ciała znowu nam wzrosła. I nikogo tutaj nie oceniam, sama tak robiłam.. ale postawiłam na to by odzyskać naturalną równowagę. Pierwszym krokiem jest pokochanie samej siebie :) wiem jak wiele kobiet ma z tym problem, chociaż ciągle udają przed wszystkimi, że nie mają kompleksów. A w głowie toczą wojnę z wizerunkiem chudych lasek na okładkach i swoimi krągłościami na biodrach. Kochane Panie - wszystko siedzi w naszych głowach. Wystarczy zwracać uwagę na to co się je i przestawić sobie w głowie myśl, że: przecież dzisiaj nic nie jadłam to na kolację zjem kebaba i popije litrem coli :)


Relacja kobiety z jej ciałem ma charakter bardzo intymny. Każda z nas ma jakieś kompleksy. Pomimo tego co dyktują nam gazety i tv, że mamy się kochać takimi jakimi jesteśmy, kobiety ukrywają przed wszystkimi swoje małe niedoskonałości. Wystarczy uświadomić sobie, że mniej znaczy więcej. Ja rozumiem przez to włączenie do swojej diety większej liczby posiłków ale o mniejszej zawartości i lepszej wartości :P taki oto trik. Nie mam tutaj nie myśli, żadnej diety cud czy 10 dniowej głodówki! Wystarczy zwracać uwagę z jakich produktów robimy sobie jedzenie. Lekkie ciało to i lekkie życie. Cztery złote zasady:):

  1. Dbaj o swoje ciało
  2. Wychodź na spacery
  3. Uśmiechaj się
  4. Jedz mniej ale lepiej
Jeść dobrze - oznacza jeść w spokojnym otoczeniu, powoli i mieć szacunek dla pożywienia i swojego organizmu. Kontrolować sposób jedzenia to kontrolować swoją wagę. Weź wdech przed zjedzeniem każdego kęsa i pozbądź się stresu i negatywnego nastawienia.

Nie chce z siebie robić żywieniowej moralistki:) ale te kilka zasad - pozwala nam się cieszyć lekkim ciałem. Należy jeść kilka posiłków dziennie ale w mniejszej ilości. Ja stawiam na kolorystykę na talerzu. Czasami robię sobie posiłki - w której przeważa kolor zielony (szpinak, brokuły, natka, sałata) albo kolor czerwony ( pomidory, łosoś, granat) Wystarczy ułożyć sobie dietę w taki sposób aby to właśnie nam ona pasowała. Zwracając uwagę na to z czego posiłek się składa :) wymaga to trochę pracy ale jeśli jesteśmy zdecydowane na lekkie ciało to musimy coś z siebie dać :)




  1. Należy jeść produkty jak najmniej przetworzone przemysłowo i świeże. Unikać produktów dietetycznych.
  2. Desery jeść raz na jakiś czas
  3. Spożywać produkty o temperaturze pokojowej - nigdy bezpośrednio z lodówki
  4. Nie należy podgryzać pomiędzy posiłkami
  5. Ograniczać się do jednego rodzaju białka dziennie
  6. Jeść potrawy bezpośrednio po ich przygotowaniu, resztki tracą wartość odżywczą
  7. Używać jak najwięcej oliwy z oliwek
  8. Unikać soli i cukru :)
  9. Nie być żywieniową moralistką - dać innym jeść co chcą, lubią. Z biegiem czasu zauważą, że jedzenie mniejszych porcji, daje większe korzyści naszemu ciału.
No dobra dziewczyny - wystarczy poukładać sobie w głowie tych kilka zasad i wprowadzać je powoli w nasze życie. A po pewnym czasie zauważymy rezultaty :) zapewniam Was o tym:)


Buziaki,
CZARNA

4 komentarze:

  1. Takie proste, a takie trudne ; ) tyle jednak, co jestem w stanie powiedzieć na bazie własnych doświadczeń, że poczucie, że je się lepiej ( i faktyczne jedzenie lepiej) dają ogromną radość i lepszą akceptację siebie.

    można być najedzonym dobrze i można się najeść fast foodami i słodyczami. poczucie najedzenia naprawdę przeogromnie różne ; ) polecam to pierwsze!

    OdpowiedzUsuń
  2. Czasem trudno jest się pohamować. Znam to z własnego doświadczenia ;) ale wtedy sobie myślę, że to przyniesie więcej złego niż dobrego. Nie zawsze to pomaga, ale mam w zanadrzu kilka innych sztuczek, które naprawdę są godne polecenia. Tak mi się wydaje ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chciałam przyjemnie poinformować, iż zostałaś przeze mnie nominowana na blogu elfnaczi.blogspot.com do Leibster Blog Award :) Zapraszam do zabawy, znajdziesz u mnie pytania i zasady, pozdrawiam :) Dodaję do obserwanych i liczę na rewanż :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny wpis!!! Właściwe odżywianie to klucz zarówno do dobrego zdrowia jak i atrakcyjnego wyglądu. Podpisuję się pod Twoimi czterema złotymi zasadami. Ja co prawda nigdy nie musiałam się ograniczać pod względem ilości spożywanych pokarmów bo mam trochę niedowagę, ale zdrowe i racjonalne odżywianie pomaga mi w walce z cellulitem.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...