Hej Kochani,
ale ten czas leci, tydzień temu ostatni post i masz Ci już kolejny poniedziałek :) zalatana byłam cały tydzień i dlatego nic nie naskrobałam. Ale przez weekend zebrałam siły i natchnienie na nowego posta i oto jestem^^
Jakiś czas temu obejrzałam wspaniały film. Niby jakaś tam komedia romantyczna na jesienny wieczór a tu bomba. Coś co rzadko mi się przydarza .. utożsamiłam się z jedną z bohaterek ale nie powiem z którą - zagadka dla Was :) film nakręcony został na podstawie poradników Steve'a Harveya. Pewne cztery przyjaciółki - mając dosyć problemów w związku, postanawiają wykorzystać wskazówki autora bestsellera "Act like a lady, think like a man". Doprowadza to do wielu zmian i pokazuje, że kobieta która ma "jaja" poradzi sobie z każdym facetem. Przez ich posiadanie rozumiem przede wszystkim - zasady, szacunek i konkrety wobec swojego mężczyzny. Bo niby dlaczego większość facetów olewa swoje kobiety a one jak głupie skaczą koło nich? Czasami trzeba wczuć się w ich sytuacje i myśleć tak jak oni. Nie ujmując sobie przy tym swojej kobiecości. Bo facet naprawdę woli usłyszeć konkrety z ust kobiety - kiedy ta gniewa się na niego. Albo gdy kobieta czuje się olewana przez swojego faceta - powinna zrobić to samo - jak kocha to zacznie się starać. Tak czy nie? :) polecam Wam film - jak dla mnie miłe zaskoczenie.
A że mamy muzyczny poniedziałek, specjalnie dla Was dwa kawałki które katowałam przez około tydzień :P